Gdy w 2007 roku podjęłam pracę jako nauczyciel języka niemieckiego w Społecznej Czwórce, postanowiłam znaleźć szkołę partnerską dla naszych gimnazjalistów. Z doświadczenia wiem, jak ważną rolę w procesie uczenia się języka obcego odgrywa motywacja. Nasi uczniowie podróżują po świecie i w każdej części globu mogą komunikować się po angielsku, a język niemiecki nie cieszy się, mimo bliskiego sąsiedztwa, wielką popularnością. Byłam jednak pewna, że gdy uczniowie naszej szkoły bliżej poznają mieszkańców zaprzyjaźnionej Germanii, ta sytuacja ulegnie zmianie.
Poszukiwania rozpoczęłam od Kilonii, gdzie mieszkali moi znajomi. Najpierw odwiedziłam różne gimnazja, ale już na poziomie sekretariatu odsyłano mnie z kwitkiem. Odpowiedź brzmiała: "Kein Interesse". Był to dla mnie jedynie dowód, że również po tamtej stronie, po stronie niemieckiej, istnieje potrzeba przełamania lodów. Na szczęście mój wyjazd w ferie 2008 roku nie zakończył sie kompletnym niepowodzeniem, gdyż poznałam pana Kaya Binge, nauczyciela języka niemieckiego i angielskiego, który wiele lat temu, jako student, z sympatii do naszego kraju nauczył się również języka polskiego. Przedstawiłam mu pomysł wymiany z naszą szkołą, który bardzo mu się spodobał. Pan Binge uczył wówczas w Realschule, którą z panem dyrektorem Krzysztofem Antkowiakiem odwiedziliśmy i której dyrektor, pan Ulrich Mathiesen, był również w naszej szkole. Ale jak to w życiu bywa, zdarzają się sytuacje nieprzewidywalne. Pan Kay Binge został przeniesiony, na szczęście dla nas, do gimnazjum im. Humboldta. Jest to najlepsze gimnazjum w Kilonii, do którego zwykle jest więcej chętnych niż miejsc (http://humboldt-kiel.lernnetz.de/Partnerschulen_und_Austausch.html). Pan Binge przedstawił swojemu nowemu dyrektorowi pomysł wymiany, jednak pan dr Kiefmann nie okazał szczególnego entuzjazmu. Gimnazjum im.Humboldta istnieje od 150 lat (we wrześniu 2011 roku świętowano tam jubileusz 150-lecia), od 60 lat ma wymianę z Japonią oraz z innymi krajami: Szwajcarią, Kanadą i Finlandią. Jednak dzięki determinacji pana Binge, pan dyrektor Kiefmann zgodził się na przyjazd grupy naszych uczniów, których chciał osobiście poznać. I tak jesienią 2009 roku grupa uczniów z IIIb i dwóch uczniów z IIIa wyruszyła zaprezentować naszą szkołę. Dzięki nim pierwsze lody zostały przełamane, ich występ przed społecznością tamtejszego gimnazjum został przyjęty entuzjastycznie.
W maju 2010 roku odwiedził naszą placówkę pan dyrektor Klaus Siewert i pan Kay Binge. Panowie wrócili oczarowani naszą szkołą oraz polską gościnnością i taką też relację przedstawili panu dyrektorowi Hansowi-Michaelowi Kiefmannowi. Mając już wszystkie zgody i przyzwolenia od obu dyrekcji, mogło dojść do pierwszej wymiany. We wrześniu 2010 roku przyjechała do nas pierwsza grupa uczniów, która przez tydzień mieszkała w domach uczniów naszej szkoły i realizowała program wymiany. Program ten został opracowany przez panią Małgorzatę Rolę-Szadkowską, panią Dagmarę Tabakę-Wojak oraz przeze mnie.
Sylwia Denka
